Agrosport Leśna Podlaska - Absolwent Domaszewnica


Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska Gospodarze
5 : 3
4 2P 2
1 1P 1
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica Goście

Bramki

Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska
Leśna Podlaska
90'
Widzów:
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica

Skład wyjściowy

Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica
Brak danych


Skład rezerwowy

Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Agrosport Leśna Podlaska
Agrosport Leśna Podlaska
Imię i nazwisko
Ryszard Nogaczewski Trener
Absolwent Domaszewnica
Absolwent Domaszewnica
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kamil Chalimoniuk

Utworzono:

25.05.2015

Z PIEKŁA DO NIEBA…

W niedzielę 26 maja Agrosport podejmował na własnym stadionie Absolwent Domaszewnica. Piękna pogoda zgromadziła na trybunach dość liczną rzeszę kibiców. Jak ważne było to spotkanie dla zespołu z Leśnej, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Tylko wygrana daje ciągle szansę o włączenie się do walki o awans do klasy okręgowej.

Spotkanie prowadziła trójka sędziowska w składzie: p. SUROWIEC, p. HRYCIUK, p. ŁUKASZUK

GOLE: 18’Kwiatkowski Damian, 72’ Romaniuk Piotr, 80’Romaniuk Krzysztof, 88’Kamil Karpiński, 90 + 2Marcin Dudek

ŻÓŁTA KARTKA14’Andrzej Goć

Spotkanie rozpoczęli goście, którzy dość szybko stracili piłkę, przejęli ją gospodarze. Już w pierwszych minutach spotkania zawodnicy Agrosportu kilka razy zagrozili bramce przyjezdnych. W 3’ Tomasz Celiński ( tego dnia dobrze dysponowany) wrzucił piłkę w pole karne, jednak obrońcy z Domaszewnicy tym razem w porę zażegnali niebezpieczeństwo. W 4’ piłka posłana z autu w pole karne gości trafiła prosto na głowę Kamila Karpińskiego, który uderzył na bramkę, jednak ta przeleciała nad poprzeczką. W 5’ całkiem niezłym strzałem na bramkę gości z przed linii pola karnego popisał się Dawid Samociuk. W 7’ doskonała akcja Marcina Dudka, który po minięciu bocznego obrońcę, wrzucił piłkę w pole karne prosto na głowę Kamila Karpińskiego, który ponownie uderzył na bramkę, ale piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką. W 9’ piłkę z rzutu rożnego w pole karne posłał Kamil Karpiński, jeden z obrońców Absolwenta wybił ją głową za pole karne, ta trafiła prosto pod nogi Damiana Kwiatkowskiego, który uderzył na bramkę. Piłka minimalnie przeleciała tuż obok słupka. W 11’ gości mieli pierwszą groźniejszą szansę na zdobycie bramki. Piłka uderzona z rzutu wolnego na bramkę gospodarzy trafiła prosto pod nogi Tomasza Celińskiego, który w porę zlikwidował zagrożenie bramkowe. W 12’ doskonała akcja na bramkę gości Damiana Kwiatkowskiego, który zgrał piłkę z środkowej części boiska do prawej strony do Kamila Karpińskiego a ten odegrał do Marcina Dudka, który został zastopowany w ostatniej chwili przez jednego z obrońców. Napór gospodarzy nie ustawał. W 14’ na lewej stronie boiska blisko pola karnego faulowany został Tomasz Celiński, który szarżował na bramkę gości. Piłkę z rzutu wolnego uderzył w długi róg bramki Damian Kwiatkowski, nie dając żadnych szans bramkarzowi gości na jakąkolwiek interwencję. Piłka ugrzęzła w bramce ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności. Po zdobyciu pierwszej bramki, gospodarze nie ustawali w atakach na bramkę gości. W 19’ spotkania Oksiejuk Paweł przerzucił piłkę do Kamila Karpińskiego a ten zgrał ją do Marcina Dudka, który uderzył na bramkę. Dobra interwencja bramkarza Domaszewnicy tym razem uchroniła ich zespół od utraty kolejnego gola. W kolejnych składnych i dobrze się zapowiadających akcjach zespołu z Leśnej brakowało „ tego, coś”. Czyli sfinalizowania zdobyciem bramek. Obrońcy z Domaszewnicy, raz za razem wybijali piłkę , jak nie na aut to na rzut rożny. Posłane piłki z rzutu rożnego przez Kamila Karpińskiego ,w żaden sposób nie trafiały na głowę piłkarzy z Leśnej. W 23’ gości przeprowadzili jedną z nielicznych akcji w tym spotkaniu, która przy dużym błędzie obrońców Agrosportu, zdobyli gola wyrównującego wynik meczu. Po utracie bramki, gospodarze ponownie ruszyli do ataku na bramkę gości. W 25’ akcja Dawida Samociuka z Kamilem Karpińskim powinna zakończyć się zdobyciem gola. W 26’ Romaniuk Piotr uderzył na bramkę z rzutu wolnego. Bramkarz gości popisał się świetną interwencją przenosząc piłkę nad poprzeczką. W 27’ Dawid Samociuk uderzając piłkę głową minimalnie się pomylił, że piłka nie znalazła się w bramce. W 29’ piłkarze z Domaszewnicy wykonywali rzut wolny, jednak piłka uderzona na bramkę znalazła się rękach bramkarza gospodarzy Jarka Szkutnickiego. W 32’ Piotr Romaniuk po raz kolejny uderzał piłkę na bramkę z rzutu wolnego. W 33’ piłkarze Absolwenta przeprowadzili groźną akcję na bramkę gospodarzy, jednak obrońcy z Leśnej w porę zażegnali niebezpieczeństwo. W 35’ prawy obrońca Agrosportu oddał strzał na bramkę gości, jednak piłka minimalnie przeleciała obok słupka. W 37’ na bramkę Domaszewnicy strzelał Łukasz Malinowski. W 42’ świetną paradą popisał się bramkarz Agrosportu Jarek Szkutnicki, który w fenomenalny sposób obronił strzał jednego z zawodników gości. Piłkę zmierzającą w samo okienko bramki wspaniałą paradą przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 44’ goście ponownie zagrozili bramce Agrosportu. Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie remisem. Zespołem bardziej dojrzalszym i groźniejszym w przekroju tej połowy był zespół z Leśnej. Niestety, po raz kolejny zawodnicy Agrosportu nie potrafili udokumentować to zdobyciem kolejnych bramek.

Drugą połowę meczu w zespole Agrosportu nastąpiły dwie zmiany. W miejsce Pawła Oksiejuka wszedł Artur Szymański, zaś bramkarza Jarka Szkutnickiego zmienił debiutant Marcin Broniewicz, który w ostatniej chwili został pozyskany przez zespół z Leśnej. Gospodarzy od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęli zmasowany atak na bramkę gości. Już pierwsza składna akcja Marcina Dudka z Arturem Szymańskim, zwiastowała spore emocje. W 47’ Marcin Dudek zagrał piłkę na polu karnym zespołu z Domaszewnicy do Dawida Samociuka, a ten z pierwszej piłki posłał ją do prawej strony do Kamila Karpińskiego, który minimalnie strzelił obok słupka. W 49’ goście oddali groźny strzał na bramkę gospodarzy z rzutu wolnego. Minutę później goście jeszcze raz wykonywali rzut wolny. Piłka uderzona na bramkę stała się łupem bramkarza gospodarzy Marcina Broniewicza. W 53’ ponownie składna akcja gospodarzy. Damian Kwiatkowski z środkowej części boiska posłał piłkę do prawej strony boiska , do Kamila Karpińskiego a ten bez przyjęcia podał do Łukasza Malinowskiego, który uderzył na bramkę. Jednak bramkarz gości był na posterunku. Przewaga gospodarzy na boisku była coraz większa. W 58’ strzałem na bramkę popisał się Artur Szymański, gdzie piłka minimalnie przeszła obok słupka. W 59’ Dawid Samociuk huknął na bramkę z przed pola karnego a piłka wylądowała na poprzeczce. Gospodarze kontrolując spotkanie i dominując na boisku nie uchronili się na szybka kontrę gości w 60’, którzy zdobyli gola. Po utracie bramki, gospodarze za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Na bramkę gości raz za razem sunęły kolejne groźne akcje. A gola jak nie było, tak niebyło. W 64’ Malinowski Łukasz podał do Dawida Samociuka, a ten ponownie uderzył na bramkę, jednak bramkarz był na miejscu i zażegnał niebezpieczeństwo. Zawodnicy Agrosportu nie ustawali w swych atak, skrzętnie wykorzystali to przyjezdni, którzy skontrowali gospodarzy w 68’ i podwyższyli wynik spotkania na 3 – 1. W zawodników Agrosportu wstąpiła ogromna złość. Akcje zaczęły być coraz dokładniejsze i szybsze. Dało się zauważyć, jakby w nich nowy duch wstąpił. W 72’ na połowie gospodarzy faulowany został jeden z zawodników Agrosportu. Piłkę z około 55 metrów w samo okienko bramki posłał Piotr Romaniuk, zdobywając gola kontaktowego. Z każdą upływającą minutą, przewaga Agrosportu coraz bardziej wzrastała. W 74’ dokonała akcja gospodarzy. Artur Szymański z lewej strony boiska na połowie przeciwnika posłał piłkę do środka do Damiana Kwiatkowskiego a ten wrzucił ją w pole karne prosto na głowę Kamila Karpińskiego, który minimalnie przeniósł ją nad poprzeczką. W 76’ gospodarze mieli dużo szczęścia, tylko wspaniała interwencja Marcina Broniewicza uchroniła zespół od utraty czwartej bramki. W 77’ z boiska został usunięty jeden z zawodników gości po otrzymaniu czerwonej kartki. Gospodarzom zaczęło się grać jeszcze lepiej i składniej. W 78’ Tomasz Celiński posłał piłkę do Kacpra Niedźwiedzia a ten wrzucił świetną piłkę w pole karne prosto na głowę Marcina Dudka, który minimalnie przeniósł ją nad poprzeczką. W 82’ świetna akcja Tomasza Celińskiego i Romaniuka Krzysztofa, która o mały włos nie przyniosła bramki. W 85’ Damian Kwiatkowski posłał doskonałą piłkę do Krzysztofa Romaniuka, który wyrównał wynik spotkania na 3 – 3. Kibice z radości szaleli a chłopaki Agrosportu nadal napierali. W 88’ po zagraniu w polu karnym piłki przez Marcina Dudka do prawej strony, do włączającego się do akcji Kamila Karpińskiego pozwoliło oddać strzał na bramkę i wyprowadzenie zespołu na prowadzenie w tym spotkaniu. W doliczonym już czasie gry Damian Kwiatkowski posłał piłkę do Kamila Karpińskiego a ten odwzajemnił się za poprzednią akcję i podał piłkę do Marcina Dudka, który dopełnił tylko formalność i zdobył piątą bramkę a jednocześnie pieczętując zwycięstwo.

Ostatecznie gospodarzy wygrali to spotkanie, stwarzając doskonałą dramaturgię i horror. Należy się tylko cieszyć , że w końcowych minutach chłopcy wrócili z dalekiej podróży. Jednym słowem wrócili z piekła do nieba.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości